wtorek, 27 stycznia 2009

Siemasz, nazywam się kombinator dynio.










Witam, nazywam się Michał Thomeczek. Społeczność internetowa zna mnie jednak bardziej z ksywy, o której z dumą mogę powiedzieć, że używam jej ja i moi przyjaciele już od ponad 10 lat. Ksywa ta widnieje już w tytule. Gwoli nieścisłości - dyniowski to także ta sama osoba. Jako, że nowy rok zapoczątkowałem założeniem własnego MySpace'a, a także całkowicie nowego profilu w portalu last.fm, postanowiłem także mój własny photoblog używać do tego, do czego jest przeznaczony, czyli dodawania przede wszystkim ciekawych zdjęć, które kiedyś może zacznę pstrykać. Moje ciągotki do pisania o muzyce są jednak nazbyt odczuwalne, by mogły zostać odrzucone w kąt. Efektem tego jest powstanie tego o to bloga.

Tytuł kłóci się jednak z poprzednim akapitem. Znam siebie i trudno będzie mi zapewne ograniczyć się do pisania tylko i wyłącznie o muzyce. Dlatego pozostawiam sobie taką małą furtkę w tytule profilu.

Trudno będzie znaleźć tu serduszka, uśmieszki i inne wybryki internetu, ale zachęcam do traktowania wielu z przyszłych postów z przymrużeniem oka.

Przypominam także o subiektywnym charakterze dodawanych tu postów, recenzji opisów i pozostałych.

Dość trucia, życzę miłej lektury

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz