poniedziałek, 27 kwietnia 2009

Klipów dostawa - część 3

Z góry mówię, że nie będzie to "Szkoła Życia". Dziś bardziej spokojnie, wyjątkowo klimatycznie, co nie znaczy że (zwłaszcza w jednym przypadku) mniej bujająco. Inny z bohaterów zapewni nam niewiarygodne wrażenia wizualne, a ostatni klip będzie najzwyczajniej w świecie prosty. Za to bardzo pasujący do konwencji muzycznie. Zapraszam.

Na pierwszy ogień zapowiadany tu już jakiś czas temu powrót. Powiem krótko: Reflection Eternal is "Back again".


Promocja albumu Kanye zwalniała tempa, aż do momentu, w którym ogłosił on, że pojawi się teledysk do utworu "Amazing". Wkrótce później opublikował na blogu parę zdjęć z planu i wiadome było, że należy się spodziewać dużej rzeczy, większej niż te od Reno. Klip sprostał, ale nie mogło być inaczej, skoro wyjechał w tym celu specjalnie na Hawaje i to w dodatku w towarzystwie samego Hype'a Williamsa.


W sumie przez przypadek wyszło tak, że utwory uporządkowały się od najnowszego do najstarszego, gdyż premiera drugiego albumu projektu The Foreign Exchange miała miejsce już w październiku 2008. O samym obrazie, w przeciwieństwie do utworu, można powiedzieć bardzo niewiele. Jest to dość prosta i czytelna wizualizacja miłosnej historii, która powstała do kawałka "Take Off The Blues". Więc jak to mawiał Doniu w klipach: zamknij oczy. Tylko, że tutaj przynajmniej jest co posłuchać.
The Foreign Exchange feat. Darien Brockington - "Take Off The Blues" from The Foreign Exchange on Vimeo.

wtorek, 21 kwietnia 2009

O szufladkowaniu słów kilka, czyli dlaczego warto czekać na "Złodziei czasu"


Czytelnicy bloga jako ogólnie pojęci fani kultury hip-hop, najlepiej spośród społeczeństwa powinni zdawać sobie sprawę jak bardzo powszechnym i przy tym niesprawiedliwym zjawiskiem jest szufladkowanie. Jednocześnie nie są świadomi, że sami w swoim półświatku dokonują niejednokrotnie osądów na podstawie zaledwie paru przesłanek i powierzchownych opinii.

Przyjrzyjmy się dziś dokładniej wałbrzyskiej grupie Trzeci Wymiar. Stop! Co Wam przychodzi do głowy? Czyżby "Dla mnie masz stajla"? A może "Zapomnij o tym"? Strzeliłbym samobója, gdybym w tym artykule próbował dowodzić kunsztu "4 pór rapu", pierwszej płyty 3W. Proste rymy, konwencjonalne tematy, chwytliwe refreny - album pomimo paru wyjątków jest po prostu słaby i nie broni się nijak. Grom nieprzychylnych, co zrozumiałe, opinii spadł na grupę. Wielu także skreśliło Nullo, Szada i Porka, a ten tekst powstał po to, by przekonać Was, że niesłusznie.

Artyści hip-hopowi wydający niegdyś w Camey Records kojarzeni są głównie z wypuszczania na rynek przystępnej, plastikowej i - nie bójmy się tego nazwać po imieniu - kiczowatej muzyki. Wiedząc, że Trzeci Wymiar ma podpisany z wytwórnią kontrakt na 3 płyty, ciężko było oczekiwać po drugim krążku dobrego rapu. "Inni niż wszyscy" byli w każdym razie na pewno inni niż na pierwszym wydawnictwie. Stylowe intro buduje od początku mroczny, brudny klimat, który nie opuszcza nas już do końca. Promocję płyty nakręcił także pierwszy singiel - "Wuuuf", gdzie gościnnie udzielają się Gural, Wall-e' i Esee, który hulał aż miło po stacjach radiowych i telewizyjnych. Warto zaznaczyć, że poziom trzymają nie tylko singlowe numery (drugim były "Czarne chmury nad miastem", a trzecim tytułowe "Inni niż wszyscy"), ale praktycznie wszystkie kolejne tracki. Nie używam słyszalnego na każdym kroku progresu jako argumentu w moim rozważaniu, gdyż postęp z pozycji wyjściowej, słabej nie jest rzeczą trudną i przede wszystkim nie jest gwarantem jakości. Jednak nafaszerowane patentami i wielokrotnymi rymami linijki należą do tych, które zyskują z każdym kolejnym przesłuchaniem. Innym niepodważalnym atutem reprezentantów Dolnego Śląska są realizowane przez nich klipy. Widać, że przywiązują oni do nich sporą, albo raczej należną uwagę. Już "Wuuuf" zrobiło spore wrażenie, ale obraz do ostatniego "Inni niż wszyscy" to prawdopodobnie najlepszy polski rapowy teledysk, jaki widziałem, ever.

Wielkimi krokami zbliża się trzeci legalny wolumin ekipy z Wałbrzycha. O jego zawartość jestem spokojny. Umiejętności w składaniu refleksyjnych głębokich zwrotek towarzyszyły chłopakom już na drugim albumie. W dodatku każdy z nich swobodnie operuje różnorodnym i rozpoznawalnym flow, którego marką charakterystyczną są nagłe przyspieszenia w wypowiadaniu kolejnych wersów. Gościnne występy m.in. u Gurala czy na najważniejszych składankach ("Kodex 3", "Poeci") są potwierdzeniem tego, że 3W naprawdę dołaczył do elity. W niedawno udzielonym dla Magazynu HipHop wywiadzie Szad, Nullo i Pork przyznali się, że przy pierwszej płycie nie mieli zbytniego pojęcia o promowaniu płyty, dlatego poszli na wiele kompromisów w zamian za odpowiednie dotarcie do mediów przez wydawcę - Cameya. Właśnie to odbiło największe piętno na wizerunku ówczesnego Trzeciego Wymiaru. Po "Inni niż wszyscy" kontrakt został jednak rozwiązany i "Złodzieje czasu" zostaną wydani samodzielnie przez autorów. Od paru miesięcy prowadzą oni zaangażowaną, pomysłową kampanię promocyjną, której efekty możemy odsłuchać w dwóch pierwszych singlach.

Niedawno zegar płynący własnym życiem odsłonił siódmą godzinę - możliwość zamawiania pre-orderów i tracklistę. Za produkcję odpowiadają dwaj wzorujący się na klasycznym brzmieniu Dj'e - Creon i Kut-O. Złam stereotyp o 3W jako "hip-hopolo" i zrób to co ja - zakup "Złodziei czasu", gdy wybije dwunasta!

"to coś jak bilet na najlepszy thriller w wypasionym kinie!"



Premiera - 9 maja. Wszystkie informacje na www.zlodziejeczasu.com

środa, 15 kwietnia 2009

"Beatsoul" - mixtape z rąk Menta i Dj'a DBT


Przypadła Ci do gustu "Dobra muzyka, ładne życie"? Niecierpliwie czekasz na "Duże Rzeczy"? A może po prostu tęsknisz za muzyką lat 70.? Sprawdź koniecznie nowy mixtape Menta oraz jego kompana - Dj'a DBT. "Beatsoul" to kompilacja 25 utworów mających głównie soulowe zabarwienie, stworzona przy pomocy gramofonów i uwielbianego przez Menta MPC. Pozycję tę polecam zarówno otwartym na dźwięki kolekcjonerom dobrych dźwięków, jak i przywiązanym do rapu konserwatystom - to ponad pół godziny naprawdę wartościowej muzyki.

Dodatkową rekomendacją niech będzie fakt wydania "Beatsoulu" jako 11 części cenionej (głównie poza granicami) serii mixtape'ów Footprints. Dalej się wahacie? Może po prostu parę nazwisk: Marvin Gaye, Roy Ayers, S.O.U.L., Donald Byrd. Po prostu pobieraj!

Pobierz "Beatsoul"

Rapowi "Poeci" nadchodzą!

Od 20 kwietnia będziecie mogli nabywać zupełnie nietypową płytę. "Poeci", projekt jednego z najbardziej szanowanych duetów producenckich w kraju - WhiteHouse to 14 znanych utworów poetyckich polskich artystów melorecytowanych przez czołówkę rapu. O ile Lilu, Sokół czy L.U.C. wydają się być wręcz stworzeni do tej roli, o tyle Peja czy Gural budzą pewną ciekawość i... niepokój. Intryguje mnie także warstwa muzyczna stworzona do tych utworów. Jak to będzie wyglądać? Na pewno jest to dobry, świeży pomysł, który w dodatku spotkał się ze wsparciem całej śmietanki rapu w Polsce. Poniżej cała tracklista.


1. Wall-E - Poeci do publiczności - Adam Asnyk
2. Lilu - Lokomotywa - Julian Tuwim
3. DonGURALesko - Mochnacki - Jan Lechoń
4. L.U.C. - Znów to szuranie - Julian Tuwim
5. L.U.C - Poza rzeczywistością / Zużyte wszystko - Stanisław Ignacy Witkiewicz
6. Numer Raz - Świat zepsuty - Ignacy Krasicki
7. Sokół - Niech nikt nad grobem mi nie płacze - Stanislaw Wyspiański
8. Peja - Pijak - Jacek Kaczmarski
9. Tomasz Andersen / Roszja - Ballada o trąbiącym poecie - Konstanty Ildefons Gałczyński
10. Trzeci Wymiar - Reduta Ordona - Adam Mickiewicz
11. Łona - Młodzieżowy zaciąg - Ryszard Danecki
12. Pih - Lubię, kiedy kobieta - Kazimierz Przerwa- Tetmajer
13. Fokus - Całujcie mnie wszyscy w dupę - Julian Tuwim
14. O.S.T.R. - Krótki wiersz o Jaromirze Jagrze

sobota, 11 kwietnia 2009

Finał RR Ligi, czyli Zamach na przeciętnośc


Reggae & Rap Liga dobiega końca. Na 24 kwietnia wyznaczony został ostatni koncert w tym sezonie. Standardowo w chorzowskim klubie Kocynder odbędą się baraże o pozostanie w pierwszej lidze, a także wyłonione zostaną 2 kolejne zespoły, które zaprezentują się publiczności podczas corocznego Reggae & Rap Festivalu (2 maja w Chorzowie). Na koncerty z cyklu RRLigi ludzi przyciągają jednak gwiazdy wieczoru. Tym razem będzie to Ten Typ Mes!

Impreza zbiega się w czasie z premierą sklepową nowego albumu artysty "Zamach na przeciętność", która to planowana jest na 25 kwietnia. Na stronie alkopoligamia.com wyczytać można jednak, że wszystkie zamówienia wysyłane będą 23 kwietnia z niebieską naklejką "priorytet". Więc jeśli nie nawali poczta, jeszcze przed koncertem będę mógł sprawdzić nowy materiał ;) Wszystkich podobnie jak ja, zainteresowanych kupnem płyty odsyłam na stronę alkopoligamia.com po niezbędne informacje. A tak od siebie to: polecam, jestem o zawartość dziwnie spokojny.

wtorek, 7 kwietnia 2009

To jest esencja

"słyszysz Volt, myślisz: piwo, może taniec
dla nas to autor płyt, które znamy na pamięć!"


Nic dodać, nic ująć. Esencja.

niedziela, 5 kwietnia 2009

Powrót królów zimy - Bisz/Kosa "Idąc na żywioł" EP


Tak w sumie ni stąd ni zowąd, bez szumnych zapowiedzi, trailerów i innych tego typu produktów, powracają królowie zimy, czyli jeden z najbardziej niedocenionych duetów mc/producent w historii polskiego rapu - Bisz i Kosa. Po "Zimy EP" z początku 2007 roku doczekaliśmy się wczoraj debiutu konceptualnego krótkiego krążka od bydgoskich muzyków. Epka "Idąc na żywioł" to zaledwie 13 minut dźwięków, wypełnionych liryką oplecioną czterema żywiołami - wodą, ogniem, ziemią i wiatrem. W rozmowie, którą udało mi się przeprowadzić z Biszem, a której zapis mogliście przeczytać w #59 numerze Magazynu HipHop, zachwalał on strasznie skillsy Kosy, mówiąc nawet, że zazdrości mu talentu. W opozycji do "Zim", gdzie wszystko było połączone idealnie, tutaj niestety daje się odczuć, że jakość bitów Kosy odstaje od poziomu rapu partnera. Choć muszę przyznać, że jak do tej pory, dość powierzchownie zapoznałem się z materiałem. Tak czy siak - już teraz mogę Was z czystym sumieniem namówić do przesłuchania "Idąc na żywioł", a w najbliższej perspektywie także kupna w formie CD i odsyłam na stronę projektu, gdzie w prawym górnym rogu całkowicie legalnie i bezpłatnie można pobrać płytę.

www.bisz-kosa.everysound.pl

czwartek, 2 kwietnia 2009

MHH #60, czyli trzeci rozmówca znany


Od jakiegoś czasu odkrywałem karty w kwestii wywiadów przeprowadzonych do 60. numeru Magazynu HipHop. Pierw był Tomiko, później Flow, teraz przyszedł czas na ostatniego, rzecz jasna najbardziej atrakcyjnego z moich rozmówców. A jest nim... Dj Wich! O tym, kogo zabrakło na "The Golden Touch", z kim Wich nagra najbliższy album i kogo kiedyś słuchał, dowiecie się już w następnym tygodniu nabywając w Empiku najnowszy MHH.


Ponadto w gazecie m.in.:

- druga część wywiadu z Pihem - "11 po północy",
- wywiady z innymi polskimi artystami, m.in. Chadą, Fandango Gang czy duetem Bleiz/Eten,
- biografie, relacje i artykuł o... najdziwniejszych samplach w polskim rapie (część 2).

Szukaj MHH od przyszłego tygodnia w Empikach i innych dobrych sklepach muzycznych!